W ostatnich latach podejście do roli granatników przeciwpancernych w działaniach taktycznych najmniejszych pododdziałów piechoty stopniowo ewoluuje. Ogólna liczba czołgów na świecie się zmniejsza, przy czym jednocześnie są one coraz bardziej opancerzone. Dodatkowo kładzie się nacisk na działania w terenie zurbanizowanym, i operacje nieregularne, w tym zwalczanie grup bojowników, co powoduje pewne przewartościowanie znaczenia ręcznej broni przeciwpancernej na polu walki.
W lutym 2017 roku Inspektorat Uzbrojenia MON rozpoczął przygotowania do przeprowadzenia kolejnego dialogu technicznego, tym razem w zakresie pozyskania ręcznego granatnika wielokrotnego użycia z amunicją różnego typu. Biorąc pod uwagę sprecyzowany przez MON wymóg konstrukcji granatnika wielokrotnego użycia, tj. takiego, w którym po odpaleniu można załadować nowy pocisk do wyrzutni rurowej lub podłączyć wyrzutnię rurową z pociskiem do mechanizmu celowniczo-odpalającego, w grę wchodzą poniższe konstrukcje, których parametry mogą odpowiadać wymaganiom MON: Carl Gustaf, C-90R(M3), ALCOTAN-100(M2), Panzerfaust 3, PSRL oraz GS-777…