Jak było w Afganistanie? Latałeś tam na ochotnika w tak zwanych „dyżurnych” MEDEVAC-ach. Po co ci to było?
To był czas, kiedy już byłem świadomym medykiem. Chciałem zdobywać doświadczenie. Tak naprawdę mój wyjazd do Afganistanu był dla mnie możliwością dalszego kształcenia się, zdobywania doświadczenia na pokładach tych śmigłowców. Nie przyjmowałem nawet takiej opcji, że ja tam polecę, a mnie do tych MEDEVAC-ów nie przyjmą…
Z Krzysztofem Plutą, WIR-em, jednym z najlepszych i najbardziej znanych w Poslce ratowników medycznych o jego służbie rozmawia Agata Ring…
CZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ