Latające oczy od Grupy WB dla polskich i ukraińskich strażaków

Wojska Obrony Terytorialnej wspierają Straż Pożarną w walce z rozprzestrzeniającym się pożarem torfowisk biebrzańskiego parku narodowego. Do lokalizowania źródeł ognia używane są bezzałogowe systemy powietrzne FlyEye.

Bezzałogowce są opracowane i produkowane przez spółki GRUPY WB, której współudziałowcem jest Skarb Państwa w postaci Polskiego Funduszu Rozwoju.

Zaprojektowane przez inżynierów GRUPY WB bezzałogowce FlyEye są wykorzystywane przez
Gwardię Narodową Ukrainy w całodobowej obserwacji Strefy Wykluczenia wokół Czarnobylskie
Elektrowni Jądrowej. Wpierw używano ich także do lokalizowania ognisk pożarów w obszarze
przy nieczynnej siłowni atomowej, obecnie monitorują teren.

FlyEye nad torfowiskami Doliny Biebrzy

Od 19 kwietnia 2020 roku płoną torfowiska Biebrzańskiego Parku Narodowego. To największy
park narodowy w Polsce, którego powierzchnia wynosi blisko sześćset kilometrów
kwadratowych. Tak ogromny obszar można sprawnie monitorować jedynie z powietrza.

Płonące torfowiska w dolinie Biebrzy obejmują ponad 3000 ha bezcennego przyrodniczo terenu.
Dodatkowym utrudnieniem dla kilkudziesięciu zastępów Straży Pożarnej zaangażowanych
w akcję gaśniczą jest również trudny teren Biebrzańskiego Parku Narodowego. Do większości
miejsc nie da się dojechać samochodem, nawet terenowym.

Ponieważ Straż Pożarna nie jest wyposażona w nowoczesne systemy do obserwacji dużych
obszarów z powietrza, strażaków wspierają w tym zadaniu żołnierze 1. Podlaskiej Brygady
Obrony Terytorialnej. Skutecznie prowadzona akcja gaśnicza wymusza stałą koordynację
prowadzonych działań. Wymaga to odpowiednich środków łączności, ale przede wszystkim
możliwości obserwacji zagrożonego obszaru z powietrza.

Przeszkoleni operatorzy systemów bezzałogowych FlyEye z Wojsk Obrony Terytorialnej
pomagają strażakom w obserwacji rozprzestrzeniania się ognia. Dzięki specjalistycznym
głowicom z kamerami termowizyjnymi, w które wyposażony jest bezzałogowiec, można
wyjątkowo precyzyjnie namierzyć, a następnie zlikwidować z udziałem strażackich zastępów
pojawiające się coraz to nowe ogniska pożaru.

Kluczem jest ścisła współpraca między Strażą Pożarną a żołnierzami WOT. Operatorzy
systemów FlyEye z 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej, najpierw otrzymują
od przydzielonego do ich zespołu strażaka koordynaty rejonów, które wymagają monitoringu
z powietrza, a następnie kierują w to miejsce bezzałogowiec. Po zlokalizowaniu ognisk pożaru
żołnierze przekazują strażakom dokładne współrzędne miejsc, w których je dostrzeżono.

Operatorzy WOT podają też kierunek rozprzestrzeniania się ognia i odległość, w jakiej znajduje
się najbliższy zastęp Straży Pożarnej.

Bezzałogowiec FlyEye opracowany przez wchodzącą w skład GRUPY WB gliwicką spółkę
Flytronic ma bardzo szeroki zakres wykorzystania. Umożliwia on ocenę działań gaśniczych
w czasie rzeczywistym, co znacznie usprawnia działania Straży Pożarnej, ale też znacząco
zwiększa bezpieczeństwo samych strażaków uczestniczących w akcji.

FlyEye nadzoruje czarnobylską Strefę

21 kwietnia 2020 roku Gwardia Narodowa Ukrainy poinformowała o użyciu bezzałogowych
systemów rozpoznawczych FlyEye do monitorowania Strefy Wykluczenia wokół Czarnobylskiej
Elektrowni Jądrowej w ramach działań przeciwdywersyjnych. Zadaniem opracowanych przez
GRUPĘ WB bezzałogowców jest wykrywanie osób nielegalnie przebywających na tym obszarze.
Strefa Wykluczenia wokół Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej to graniczący z Białorusią obszar
o powierzchni 2600 kilometrów kwadratowych, którego granice wyznaczono po awarii siłowni
w roku 1986. Sama siłownia została wyłączona z użytku w roku 2000.

Polskie bezzałogowce były wykorzystywane najpierw do odnajdywania ognisk pożarów wokół
nieczynnej siłowni atomowej. Od 4 kwietnia 2020 roku trwała walka z ogniem w strefie
wykluczenia. Zaangażowano w nią ponad tysiąc osób, 120 zastępów straży pożarnej oraz dwa
śmigłowce zrzucające substancje gaśnicze z powietrza. Pożar dotarł do terenów znajdujących
się dwa kilometry od granicy z Białorusią. W opanowaniu ognia pomógł deszcz.

Jako przyczynę pożarów strona ukraińska wskazuje celowe podpalenia. Stąd dzienne i nocne
działania operatorów Gwardii Narodowej Ukrainy z użyciem zaprojektowanych w Polsce
bezzałogowców. FlyEye z głowicą wyposażoną w kamerę na podczerwień jest w stanie
skutecznie namierzyć osobę przemieszczającą się po Strefie Wykluczenia.

Kilkanaście systemów rozpoznania powietrznego FlyEye zostało dostarczonych na Ukrainę.
Trafiły do różnych jednostek sił zbrojnych oraz do Gwardii Narodowej podległej ukraińskiemu
ministerstwu spraw wewnętrznych.

Bezzałogowy system powietrzny FlyEye

FlyEye jest modułowym systemem bezzałogowym, wykazującym się łatwością złożenia
i demontażu. Gotowość do startu osiągana jest w czasie krótszym niż 10 minut. Start następuje
z ręki dlatego możliwy jest w wąskich i ograniczonych przestrzeniach. FlyEye wyposażony jest
w głowicę umieszczoną pod kadłubem, co pozwala na duży zakres obserwacji. Dwie kamery:
światła dziennego i termowizyjna, pozwalają na szybkie przełączanie zobrazowań wideo.

Flytronic S.A.

Spółka akcyjna Flytronic jest wiodącym polskim ośrodkiem projektującym i produkującym
specjalistyczne bezzałogowe systemy powietrzne. Prowadzone przez przedsiębiorstwo
badania przemysłowe i prace rozwojowe skupiają się na elektronice, informatyce i mechanice
lotniczej.

GRUPA WB

GRUPA WB to zatrudniający 1200 osób (w większości inżynierów) polski producent
nowoczesnych rozwiązań technicznych, którego jednym z akcjonariuszy jest Skarb Państwa,
reprezentowany przez Polski Fundusz Rozwoju. Przedsiębiorstwo działa globalnie na rynku
systemów łączności, zarządzania kryzysowego, bezpieczeństwa publicznego, transportu,
energetyki, elektromobilności i obronności

Więcej artykułów
Kolejne Rafale wylądowały w Indiach