27 listopada media filipińskie poinformowały, że do tego kraju dostarczono szósty śmigłowiec transportowy Lockheed Martin S-70i Black Hawk zamówiony w Polskich Zakładach Lotniczych w Mielcu.
Wiropłat jest formalnie pierwszym z szesnastu, które zostały zamówione przez Filipiny w kwietniu 2019. Z zakładów w Mielcu został wysłany do klienta w sierpniu 2020 – w przeciwieństwie do pięciu kolejnych, został jednak przetransportowany statkiem. To zaś wydłużyło czas dostawy. Pięć kolejnych, jako ładunek samolotu An-124 Rusłan, dostarczono na Filipiny 9 listopada 2020.
Pozostałe dziesięć sztuk, według deklaracji, ma trafić do zamawiającego w 2021 . Nie można wykluczyć kontynuowania zakupów, gdyż Polskie Zakłady Lotnicze z udziałem polskich władz promują na Filipinach także uzbrojoną wersję wsparcia pola walki, która mogłaby stać się atrakcyjną alternatywą w postępowaniu przetargowym na zakup sześciu maszyn bojowych – obok S-70i Black Hawk swoje oferty (poprzez FMS) wystosowali także Boeing oraz Bell.
Nowe wielozadaniowe śmigłowce transportowe są niezwykle ważnym dodatkiem dla sił zbrojnych Filipin, które toczą walki z islamistami na południu kraju. 26 listopada doszło do poważnego uszkodzenia UH-1H Huey, który wykonywał misję ewakuacji medycznej żołnierza rannego przez minę-pułapkę – w wyniku incydentu zginęła jedna z siedmiu osób znajdujących się na pokładzie wiropłata.
Obok S-70i Black Hawk rząd Filipin planuje także zakup większych śmigłowców transportowych. Zatwierdzono już projekt dotyczący nabycia niewielkiej liczby rosyjskich Mil Mi-17, które będą stanowić uzupełnienie dla maszyn z Mielca. Ze względów budżetowych zrezygnowano z amerykańskich Boeing CH-47 Chinook.
Szymon Trybuchowicz
