18 listopada media australijskie poinformowały, że firma Skyline Aviation Group zakupiła z nadwyżek sprzętowych Ministerstwa Obrony Australii jedenaście śmigłowców Sikorsky S-70B Seahawk wycofanych w grudniu 2017 roku.
Łącznie Australijczycy zakupili szesnaście egzemplarzy S-70B Seahawk, które dostarczono w latach 1988-1989. W czasie służby w siłach zbrojnych cała flota wylatała blisko 90 tys. godzin, w tym w czasie operacji pokojowych i bojowych poza granicami Australii. W związku z zakupem i wdrożeniem do eksploatacji nowych Lockheed Martin MH-60R Seahawk zapadła decyzja o ich wycofaniu, ostatni egzemplarz zakończył służbę w grudniu 2017 roku.
Początkowo Australijczycy starali się sprzedaż wiropłaty klientom wojskowym (m.in. były oferowane Polsce w ramach pakietu z fregatami typu Adelaide), jednak ostatecznie brak chętnych spowodował, że zostały zaoferowane na publicznej aukcji (po pozbawieniu elementów czysto wojskowych). Ostatecznie jedenaście z nich wraz z pakietem części zamiennych trafiło do firmy Skyline Aviation Group – zostaną przebudowane do roli śmigłowców przeciwpożarowych, od dwóch do sześciu egzemplarzy ma być gotowych jeszcze w nadchodzącym sezonie pożarów na terenie Antypodów. Spośród pozostałych pięciu, przynajmniej dwa zasiliły już placówki muzealne w Australii.
Zgodnie z upublicznionymi informacjami, przebudowa australijskich Seahawków będzie różnić się od konfiguracji zastosowanej m.in. w S-70i Firehawk. Maszyny mają otrzymać podkadłubowy zbiornik Helitak o pojemności 4500 litrów – jego cechą charakterystyczną jest to, rozkłada się teleskopowo wraz z nabieraniem wody przez układ zasilania wody w zawisie. To zaś oznacza brak potrzeby przebudowy podwozia – śmigłowce będą startować bez środka gaśniczego, który będzie uzupełniany poprzez układ pobierania w zawisie nad zbiornikiem wodnym.
Co należy podkreślić, dotychczas operatorzy cywilni nie kupowali pokładowych wersji rodziny S-70 Sehawk. Na aukcjach Departamentu Obrony sprzedawano lądowe wersje UH-60 Black Hawk (które trafiły m.in. do niektórych hrabstw w Kalifornii). Dodatkowo Lockheed Martin oferuje fabrycznie nowe S-70i Firehawk zbudowane na bazie S-70i montowanych w zakładach PZL w Mielcu.
Szymon Trybuchowicz