Saab przejął proces budowy okrętu rozpoznawczego Artemis

16 lutego do portu w Karlskronie przypłynął niedokończony okręt zwiadu elektronicznego Artemis, którego platforma miała zostać w całości zbudowana w gdyńskiej Stoczni Remontowej „Nauta” S.A. Powyższe wydarzenie może oznaczać, że kontynuacja procesu budowy i wyposażenia została przejęta przez stronę szwedzką.

Kadłub, pod oznaczeniem B-104, został wyholowany z Gdyni 15 lutego w godzinach nocnych. Artemis przebył drogę przez Morze Bałtyckie na holu wielozadaniowego statku offshore Opal należącego do Polskiego Ratownictwa Okrętowego. Przyczyny tej decyzji nie są oficjalnie znane, choćby ze względu na brak oficjalnego stanowiska szwedzkiego koncernu Saab. Jeszcze do wieczora wydawało się, że Artemis powróci do Polski – zgodnie z publicznymi informacjami, miał on zawinąć 19 lutego do Gdańska i trafić na jedno z nabrzeży Gdańskiej Stoczni Remontowej im. J. Piłsudskiego. Ostatecznie nie wydaje się to możliwe, gdyż statek Opal (także deklarowany do wejścia do Gdańska 19 lutego) z Karlskrony udał się w rejs do Rotterdamu.

Foto: PGZ Stocznia Wojenna

Zgodnie z dotychczasowymi deklaracjami, Stocznia Remontowa “Nauta” S.A. odpowiadała za budowę platformy wraz z wykonaniem prób morskich. Po ich zakończeniu jednostka miała przejść do Szwecji w celu wyposażenia w docelowe systemy rozpoznawcze. Niestety na przeszkodzie stanęły problemy finansowe polskiego podwykonawcy – prace przy budowie okrętu zostały wstrzymane w połowie ubiegłego roku. Kontrakt na budowę nowego okrętu rozpoznawczego dla Marynarki Wojennej Królestwa Szwecji podpisano pomiędzy koncernem Saab oraz szwedzkim Urzędem Zamówień Wojskowych FMV w kwietniu 2017 roku. W tym samym miesiącu Saab podpisał umowę ze Stocznią Remontową “Nauta” S.A. w sprawie budowy platformy. Kadłub został zbudowany w PGZ Stocznia Wojenna w Gdyni – został zwodowany 17 kwietnia 2019 roku i przeholowano do Nauty w celu dalszych prac wyposażeniowych.

Więcej artykułów
Fabryka Broni fundatorem dzieł sztuki