26 października należąca do Departamentu Stanu agencja DSCA ogłosiła, że administracja USA wydała zgodę na sprzedaż Tajwanowi zestawów obrony wybrzeża obejmujących pociski przeciwokrętowe Boeing RGM-84L Harpoon Block II.
Zgodnie z informacją, która została upubliczniona w momencie przesłania dokumentacji do Kongresu Stanów Zjednoczonych, Tajwan może zakupić sto kołowych wyrzutni pocisków przeciwokrętowych (każda dla czterech pocisków), a także 404 egzemplarzy RGM-84L Harpoon Block II (w tym cztery przeznaczone do zużycia w ramach ćwiczeń na terytorium Stanów Zjednoczonych). Dodatkowo pakiet obejmuje 25 mobilnych stacji radiolokacyjnych nieznanego typu, a także pojazdy, części zamienne oraz usługę szkolno-logistyczną. Całość została wyceniona na maksymalną kwotę 2,4 mld USD.
Dotychczas zestawy obrony wybrzeża oparte na systemie przeciwokrętowym Boeing RGM-84 Harpoon nie zdobyły dużej popularności na świecie. Państwa zachodnie, przez wiele lat, ograniczały użycie pocisków przeciwokrętowych do platform lotniczych bądź morskich. W ostatnich latach można jednak zauważyć zmianę koncepcji, m.in. siły zbrojne Stanów Zjednoczonych planują wdrożyć do eksploatacji mobilne zestawy uzbrojone w norweskie Kongsberg NSM (także oferowane na eksport poprzez procedurę FMS przez Stany Zjednoczone, z czego być może skorzysta Rumunia).
Sprzedaż zestawów Harpoon do Tajwanu może stanowić ochłodzenie na linii Stany Zjednoczone – Chiny. W ostatnich tygodniach władze w Pekinie zapowiedziały sankcje dla firm amerykańskich sprzedających broń do Tajwanu. O ile dla koncernu Lockheed Martin nie stanowi to problemu, to inaczej może być w przypadku Boeinga, który obok produkcji zbrojeniowej prowadzi także działania handlowe w sektorze cywilnym, a samoloty tego producenta są często kupowane przez chińskie linie lotnicze.
Szymon Trybuchowicz