Wiecie może, o czym mówi interpelacja poselska numer 20742? Pewnie nie, I nic dziwnego, bo kto by tam sprawdzał, liczył I pamiętał, co nie?
No to zapnijcie pasy.
Już jakiś czas temu mówiliśmy, że w środowisku znajdują się osoby, które przeświadczone o własnej, jedynie słusznej i niezachwianej interpretacji Ubojki i/lub przepisów związanych, mówiąc wprost – srają we własne gniazdo.
Zaczęło się na większą skalę w zeszłym roku pytaniami o to, czy udostępnienie broni na strzelnicy. Wszyscy wiemy, że nie ma przepisu, który by tego zabraniał. Ale oczywiście ktoś musiał wysłać pismo tej sprawie do KGP. Pismo trafiło oczywiście do jednej “z Pań z Dziekanatu”, która wykazała się całkowitą nieznajomością Ubojki i nie odróżnia udostępnienia od użyczenia. Ale smród poszedł, oficjalne pismo było cytowane, odkręcanie tego zajęło nam tygodnie, a do dziś znajdują się WPA, które starają się wmówić ludziom, że skoro jest pismo z KGP w odpowiedzi na Informację Publiczną, to jest ono wiążące. NIE JEST. I już nie chce mi się pastwić nad zawartymi w tym piśmie herezjami prawnymi.
Takich przypadków jest więcej. Ostatni trafiliśmy dwa dni temu. A mianowicie, ktoś przekonał posła Szramkę z KO (bo przecież sam na ten pomysł by nie wpadł), żeby wysłać interpelację poselską do MSWiA w sprawie pozwoleń na broń palną, ze szczególnym uwzględnieniem pozwoleń do ochrony osobistej. Pomijamy już cel samej interpelacji, który tak naprawdę nic nie wnosi do niczego, bo pytania dotyczą publikowania pytań egzaminacyjnych czy noszenia broni – przepisy w tej sprawie są całkowicie jasne. Ale sposób formułowania pytań powoduje, że min. Wąsik leci sobie lotem swobodnym i w odpowiedzi dzieli się swoimi przemyśleniami. Na przykład takimi jak to, że broń kolekcjonerska czy sportowa nie może być stosowana do ochrony osobistej. Co prawda, dwa zdania później przeczy tej wypowiedzi, twierdząc że obrona konieczna itd. Ale co z tego? W świat idzie pismo, na które na 200% będą powoływać się WPA, twierdząc że tako rzecze Minister.
Ludzie. Taka prośba, jak nie potraficie się wyposażyć w poprawny proces myślowy i zrozumienie zasad przyczynowo-skutkowych, to chociaż załóżcie sobie jakiś wewnętrzny hamulec i nie wysyłajcie bezsensownych pytań, zwłaszcza rękoma zaprzyjaźnionych posłów, bo robicie wszystkim pod górkę. A ten „niewinny” syf, który produkują jedni, inni będą sprzątać miesiącami.
A tu macie treść odpowiedzi na interpelację
Borys Kulka