W przeciągu 24 godzin doszło do dwóch wypadków odrzutowych samolotów szkolenia zaawansowanego rodziny BAE Systems Hawk. Na szczęście w obu przypadkach piloci katapultowali się i nic im się nie stało.
Do pierwszego z incydentów doszło w pobliżu lotniska Orange Grove w stanie Teksas w Stanach Zjednoczonych 24 marca. W czasie ćwiczeń obejmujących podejścia do lądowania w warunkach nocnych, doszło do utraty samolotu Boeing T-45C Goshawk należącego do eskadry lotnictwa morskiego Stanów Zjednoczonych (VT-22). Obaj piloci znajdujący się na pokładzie katapultowali się. 25 marca w Kornwalii w Wielkiej Brytanii rozbił się BAE Systems Hawk T1A należący do Royal Navy. Przyczyną wypadku była awaria silnika, co zgłaszali piloci. Po skierowaniu w bezpieczne miejsce katapultowali się i z niewielkimi obrażeniami zostali później przetransportowani do szpitala w Plymouth.
Obecnie w obu przypadkach rozpoczęły działania komisje, które mają ustalić przyczyny wypadków. Samoloty Boeing T-45C Goshawk to licencyjna odmiana samolotu BAE Systems Hawk dostosowana do wymagań amerykańskiego lotnictwa morskiego. M.in. umożliwiają szkolenie pilotów wielozadaniowych samolotów bojowych w procedurach startów i lądowań na pokładach lotniskowców.