16 grudnia do Morza Śródziemnego w pobliżu algierskiego miasta Bouharoun spadł śmigłowiec Leonardo AW 101 Mk 610 należący do lotnictwa morskiego Algierii. W katastrofie zginęła trzyosobowa załoga.
Według dostępnych informacji maszyna wykonywała lot szkolno-treningowy. Z niewyjaśnionych powodów maszyna spadła w sposób całkowicie niekontrolowany do morza – nagrania filmowe, upublicznione w mediach społecznościowych, pokazują że śmigłowiec rozpadł się (częściowo) w powietrzu.
Marynarka Wojenna Algierii odebrała sześć AW101 Mk 610, które zostały skonfigurowane do realizacji zadań transportowych oraz poszukiwawczo-ratowniczych. Były częścią większej transakcji zbrojeniowej pomiędzy Algierią oraz Włochami, które objęły także okręty i inne typy wiropłatów. Zostały dostarczone w latach 2010-2011 i pomimo młodego wieku utracono już dwa z nich. Do pierwszej katastrofy doszło 21 maja 2017 roku, kiedy w czasie nocnych ćwiczeń śmigłowiec wpadł w przewody wysokiego napięcia.
Dla programu AW101 jest to dziewiąty incydent, który doprowadził do bezpowrotnej utraty konstrukcji (ostatni miał miejsce 17 sierpnia 2017 roku w Japonii).
W 2020 roku to druga katastrofa statku powietrznego algierskich sił zbrojnych. 27 stycznia utracono samolot Su-30 (dwuosobowa załoga zginęła). W 2019roku straty objęły dwa samoloty bojowe i śmigłowiec szturmowy. Do jednej z największych tragedii doszło natomiast 11 kwietnia 2018 roku, kiedy doszło do katastrofy samolotu transportowego Illiuszyn Ił-76 – zginęło wówczas 257 osób znajdujących się na pokładzie.
Szymon Trybuchowicz
